Jesień jest to musi padać. Dzisiaj co prawda tylko była mżawka. Rusałka jak zwykle. Postanowiłem przebiec 5 km. Zacząłem od 1 minuty marszu i 2 minut biegu i tak do 15 minuty. Lepiej jednak biega mi się kiedy biegnę i idę po 1 minucie. Testu Coopera nie poprawiłem.
W środę lub piątek spróbuje pobiec na Cytadeli.
Waga spadła poniżej 105kg
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz